Mariusz K. - 2011-12-11 19:22:35

Witam.
Chciałem rozpocząć MERYTORYCZNĄ wymianę poglądów na temat, czy Wola Mielecka powinna zmierzać w kierunku przyłączenia do Mielca.
Jeżeli ktoś podaje jakieś fakty niech je w miarę możliwości uzasadni. Jeżeli np. padnie zdanie nie chcemy, bo w mieście są większe podatki, to proszę podać jakie są w mieście, a jakie u nas. Wszystko jest dostępne w internecie.
Proszę, więc o MERYTORYCZNE podejście do tematu.
Wypowiedzi, które będą obraźliwe będą usuwane.
Mariusz Kawalec.


Forum to jest przeniesione z innego miejsca więc przeniosłem wszystkie wpisy dotyczące tego tematu.


~KAZIMIERZ~ Napisano 25 listopad 2011 - 20:01
I TAK WOLA MIELECKA OD PARU LAT JEST Z NIECHĘCIĄ WIDZIANA W GMINIE MIELEC (W BARDZO SZEROKIM TEGO SŁOWA ZNACZENIU)SŁOWA IŻ WOLA TO SAME PROBLEMY NIE SĄ TAJEMNICĄ A WIĘC IDZMY I ROZWIJAJMY SIĘ DALEJ POZA NASZĄ WSPANIŁĄ GMINĄ!!!
GORZEJ I TAK NIE BĘDZIE :-)



~Mieczysław~  Napisano 25 listopad 2011 - 21:17
Możliwości gminy wiejskiej Mielec wyczerpały się.Bardzo duże zadłużenie gminy pozostawione przez poprzedniego wójta OCHALIKA nadal rośnie bardzo szybko.Cóż z tego że jest dobry nowy wójt kiedy cała biurokracja wychodowana w poprzednich latach przez Ochalika coraz bardziej się panoszy a zmian jakoś nie widać.Uważam że przyłączenie naszej miejscowości do Mielca zdecydowanie polepszy naszą sytuację,choćby pod względem infrastruktury.Przykładem mogą być Wojsław i Rzochów.


~MK~ Napisano 25 listopad 2011 - 22:58
Moi przedmówcy mają sporo racji. Jako Radny widzę, że jesteśmy "dojeni" przez gminę Mielec. 21.11.2011r. zwróciłem się w mailu do Pani Skarbnik o informację jakie wpływy do Gminy są z poszczególnych sołectw. 23.11. Byłem osobiście i usłyszałem, że jak się Wójt zgodzi to otrzymam. Do dziś nic nie otrzymałem. 28.11. W Poniedziałek mam komisję w sprawie budżetu ta informacja była, by może niewygodna dla Wójta, który przy planowaniu budżetu na 2012r. jakoś nie zauważył specjalnie potrzeb Woli Mieleckiej (poza 500tys. zł na fragment kanalizacji). Obiecywał skończyć chodnik w kierunku Trzciany, teraz jakoś nie widzę takiej pozycji. Myślę, że jak dalej tak Radni będą podnosić podatki to za 3 lata możemy mieć sporo większe jak miasto Mielec.
Na jakąś infrastrukturę w Gminie Mielec to pewnie się szybko nie doczekamy. Będąc miastem szybko, by się to zmieniło.
Więcej na razie głosu nie zabieram. Czekam na Wasze uwagi. W swoim czasie podam kilka konkretnych informacji.
Mariusz Kawalec.
To co powyżej napisałem jest moim subiektywnym odczuciem.


~BOŻENA~ Napisano 26 listopad 2011 - 11:54
Gmina Mielec jest podzielonym tworem na prawobrzeżną i lewobrzeżną stronę Wisłoki. Nawet i w tych częściach gminy są podziały na lepszych i gorszych.To rządy wójta OCHALIKA doprowadziły do tych podziałów które nadal się utrzymują.Chorzelów będąc za OCHALIKA największym beneficjentem środków z kasy gminnej nie może pogodzić się z tym że inne miejscowości dostają trochę wiencej niż poprzednio.Chorzelów,Złotniki i Chrząstów to ci lepsi.W Lewobrzeżnej część też występują podziały na tych lepszych i tych gorszych.Zapewne pomyśli ktoś że Wola Mielecka zalicza się do tych lepszych. Nic bardziej mylnego. Do tych lepszych należą PODLESZANY i KSIĄŻNICE. Ich interesów pilnuje były starosta Smaczny i jajakobyły wójt Lipka,którzy robią złą krew w społecznościach naszych miejscowości.Ni emiał skrupułów zabierając środki pozabudrzetowe przeznaczone dla naszej miejscowości i kirując je na inwestycje w tych właśnie miejscowościach.Droga asfaltowa na Tarnowcu,droga asfaltowa przez las obok obecnago wójta do rydzowa pod kościół,droga asfaltowa od kościoła w Rydzowie do Wylowa, droga asfaltowa od kościoła w Książnicach do Wólki Książnickiej droga asfaltowa od szkoły w Podleszanach do wału. Na Woli ubłagany remont "Ścieżek" i droga do firmy Bożka którą sam wychodził będąc radnym. Przykładów można by mnożyć, lecz czy to coś zmieni? Obecny wójt niema na co wydać pieniędzy,zaczyna kombinować z przebudową kładki w Podleszanach. Czy to psiipadek. TAKIE SĄ FAKTY!!!


~Lidia~ Napisano 27 listopad 2011 - 18:18
Czytając wypowiedzi moich poprzedników zastanawiam się co ich tak ciągnie do tego Mielca. Być może nie któży z mieszkańców opowiadających się za przyłączeniem Woli.M do Mielca myśli że będziemy oczkiem w głowie Pana Prezydenta, jest w błędzie. Miasto być może chciało by nas wchłonąć tanim kosztem ale na inwestycje z ich strony bym nie liczył.Zastanawim się,w końcu czym nasza miejscowośc różni się od miasta Mielca? Zapewniam że jedyną róznicą jaką dostrzegam to jest ta, że my mamy a oni nie; sołtysa,radę sołecką,ochotniczą straż pożarną obojga płci.Niema jak wieś,


~STANISLAW~ Napisano 27 listopad 2011 - 19:27
Dyskusja na ten temat jest bezprzedmiotowa. Pan Chodorowski prezydent miasta Mielca, kiedy dojrzeje do decyzji o przyłączeniu Chorzelowa,Złotnik i być może Woli Mieleckiej do Mielca nie gędzie pytał się o zgodę ani mieszkańców Mielca ani mieszkańców przyłanczanych miejscowości. Decyzja leży w gestji Rady Ministrów RP. Nawiasem mówiąc jestem za.


~zenek~ Napisano 27 listopad 2011 - 21:31
Jestem starym działkowcem od 30 lat. Mam dzialke na woli.kurna wolalbym przylaczenia do mielca. miasto to miasto.ala czy podateki beda liczne ponowemu czy zostana po staremu jesli tak to jestem za! zenek.


~Marcin Wójcik~ Napisano 02 grudzień 2011 - 18:40
Podyskutować zawsze można. Pytanie tylko czy nie warto wcześniej zapytać ekspertów(niezależnych) jakie mogą być ewentualne "plusy" tej zmiany, bo jak do tej pory to nie wiemy o czym tak naprawdę rozmawiamy. Jak będziemy dysponowali konkretnymi danymi to wtedy będzie można P. Mariuszu łatwiej przekonać mieszkańców do tego pomysłu. Jak narazie to proponuję byśmy się nie podniecali, ponieważ takie decyzje nie zapadają z dnia na dzień. To bardzo złożony, długotrwały i kosztowny proces. Nie bądzmy też naiwni, że jak "wejdziemy" do Mielca to pieniądze odrazu zaczną płynąć do naszej miejscowości szerokim strumieniem. Mielec to nie tylko Rynek, Plac A.K. i Al. Niepodległości. Zapraszam wszystkich na wycieczkę po rubieżach Mielca i rozmowę z ludźmi którzy tam mieszkają by zobaczyć jak naprawdę Miasto inwestuje w swoich mieszkańców. I nie trzeba wcale jechać na "dalekie" Łuże. Znacznie bliżej jest np. ul. Majowa, Wiesiołowskiego i przyległe do nich uliczki.
Reasumując. Prosił Pan, Panie Mariuszu o merytoryczną dyskusję więc miejmy na początek jakiś choćby maleńki punkt zaczepienia, bo jak do tej pory to dyskutujemy o niczym.


~MIECZYSLAW~ Napisano 03 grudzień 2011 - 18:41
Dyskusja na utwożonym przez Pana M.Kawalca forum pozwala mieszkańcom naszej miejscowosci wyrażać swoje uwagi i troski niekoniecznie związane z przystąpieniem naszej miejscowosci do Mielca.Jest to strzał w dziesiątkę.GRATULUJĘ.


~MAREK~ Napisano 03 grudzień 2011 - 20:21
Nie mogę zgodzić się z argumentem Pana Wójcika który uzasadniał swoja niechęć włączenia naszej miejscowości do Mielca pokazując dwie mieleckie ulice usytułowane na dalekich peryfriach Mielca(Poreby Wojsławskie)które to ulice zamieszkują bardzo gogaci ludzie . Ludzie których stać na bardzo drogie wille,drogie ogrodzenia markowe samochody , którzy chcą aby miasto wybudowało im ulicę , bo akurat na to już ich nie stać. Dzięki temu możemy zobaczyć jaka jest ranga problemów w bogatym Mielcu a naszą miejscowością.


~Marcin Wójcik~ Napisano 04 grudzień 2011 - 01:10
Panie Marku, do pańskiej informacji, nie jestem przeciwnikiem włączenia się naszej miejscowości do Mielca. Wolę jednak spierać się na argumenty, bo też i Mariusz prosił o "MERYTORYCZNĄ" dyskusję. Jeżeli będziemy podejmować tak ważne decyzje pod wpływem emocji to daleko tą drogą nie zajdziemy. My, mieszkańcy musimy mieć 100% pewności, że zwyczajnie się nam to opłaci. W innym wypadku szkoda naszego czasu. Jeśli ktoś dysponuje takimi wyliczeniami to niech się z nami tą wiedzą podzieli, abyśmy wszyscy byli mądrzejsi. Mariusz, prośba również do Ciebie, byś podzielił się z nami swoją wiedzą na ten temat po spotkaniu z Prezydentem Miasta.


~MK~ Napisano 04 grudzień 2011 - 15:34
Witam. Dziękuję wszystkim za kulturalne wypowiedzi. Jeżeli nawet są one nie na temat, to mają za zadanie poprawę bytu naszej społeczności i dla nas radnych są wartościowe. Proszę, jednak, aby uwagi na inny temat niż przyłączenie do miasta przysłać mi na maila mariuszkawalec(małpa)poczta.fm

Skoro Marcin wywołałeś mnie to odniosę się do kilku spraw tu poruszonych.
Zacznę do Twojego pierwszego wpisu:
Piszesz:

Podyskutować zawsze można. - można Marcin można, to zdanie nic nie wnosi.

Pytanie tylko czy nie warto wcześniej zapytać ekspertów(niezależnych) jakie mogą być ewentualne "plusy" tej zmiany, bo jak do tej pory to nie wiemy o czym tak naprawdę rozmawiamy. - możesz pytać, a jak wynik tych analiz upublicznisz mieszkańcy będą Ci wdzięczni.

Jak będziemy dysponowali konkretnymi danymi to wtedy będzie można P. Mariuszu łatwiej przekonać mieszkańców do tego pomysłu. - napisałem, że w swoim czasie podam.

Jak narazie to proponuję byśmy się nie podniecali, ponieważ takie decyzje nie zapadają z dnia na dzień. - nie widzę, żeby ktoś się tu podniecał, a o tym jak zapadają decyzję sam jak widzę masz nikłą wiedzę.

To bardzo złożony, długotrwały i kosztowny proces. - to jest bzdura Marcin

Nie bądzmy też naiwni, że jak "wejdziemy" do Mielca to pieniądze odrazu zaczną płynąć do naszej miejscowości szerokim strumieniem. - Marcin, to nie jest forum dla dzieci, więc chyba każdy ma taką świadomość.

Mielec to nie tylko Rynek, Plac A.K. i Al. Niepodległości. - to wszyscy wiedzą.

Zapraszam wszystkich na wycieczkę po rubieżach Mielca i rozmowę z ludźmi którzy tam mieszkają by zobaczyć jak naprawdę Miasto inwestuje w swoich mieszkańców.

I nie trzeba wcale jechać na "dalekie" Łuże. - Łuże, to ulica z kilkunastoma domami, administracyjnie należące do miasta Mielec, ale faktycznie położone poza jego granicami.

Znacznie bliżej jest np. ul. Majowa, Wiesiołowskiego i przyległe do nich uliczki.

Reasumując. Prosił Pan, Panie Mariuszu o merytoryczną dyskusję więc miejmy na początek jakiś choćby maleńki punkt zaczepienia, bo jak do tej pory to dyskutujemy o niczym. - jakoś nie mogę się tu dopatrzyć merytorycznej odpowiedzi pomimo tego, że Marcin dla Ciebie jest ona pewnie najbardziej merytoryczna ze wszystkich jakie padły.
Zapewne przy podjęciu decyzji o przyłączeniu się do miasta mieszkańcy porównają sobie standard życia w Mielcu i na Woli Mieleckiej.


~Lidia~ pisze...na inwestycje z ich strony bym nie liczył. Czyli jesteś mężczyzną, a ukrywasz się pod damskim nickiem. Piszesz "Zapewniam że jedyną róznicą jaką dostrzegam to jest ta, że my mamy a oni nie; sołtysa,radę sołecką,ochotniczą straż pożarną obojga płci." - Zamiast Rady Sołeckiej będzie Rada Osiedlowa. Co do Sołtysa, to Paryż, Nowy York i Kraków, też nie ma Sołtysa i jakoś sobie radzą. Pamiętajmy, że na Sołtysa był tylko jeden kandydat, więc następnym razem może być problem, kto będzie chciał zostać Sołtysem. OSP dalej pozostanie nic tu się nie zmieni.

Ja wiedzę, którą posiadam i którą jeszcze gromadzę przedstawię, ale chciałbym, aby każdy wyraził swoje za i przeciw w sposób prosty i uzasadnił, to, bo górnolotne wypowiedzi, w których ktoś chce zabłysnąć, a treść jest bezwartościowa, to strata czasu dla czytających.
~Marcin Wójcik~ pisze „Jeśli ktoś dysponuje takimi wyliczeniami to niech się z nami tą wiedzą podzieli, abyśmy wszyscy byli mądrzejsi.” Marcin jakie Cię wyliczenia interesują? Wszelkie stawki podatków i opłat są dostępne w necie, więc można zrobić sobie samemu kalkulację. Wiem, że najwygodniej jest czekać na moje zestawienie. Ja takie porównanie zamieszczę. Temat ten traktuję poważnie, więc przygotuję czarno na białym co i jak. Dlatego założyłem stronę internetową i to forum, aby mieszkańcy mieli łatwy dostęp do informacji, a w takich sprawach jak ta, by umożliwić wymianę poglądów. My radni przyglądając się takiej rozmowie możemy też zwrócić uwagę na podpowiedzi i uniknąć błędów, na które nam ktoś zwróci uwagę. Doskonale zdaję sobie sprawę z naszej omylności, dlatego chcąc uniknąć błędów proszę o merytoryczną wymianę poglądów.

Mariusz Kawalec


~Gość~ Napisano 05 grudzień 2011 - 02:17
Witaj Mariusz.
Wywołałeś mnie do tablicy, więc jestem.
Napisałeś:
Jeżeli ktoś podaje jakieś fakty niech je w miarę możliwości uzasadni. Jeżeli np. padnie zdanie nie chcemy, bo w mieście są większe podatki, to proszę podać jakie są w mieście, a jakie u nas.
-Jako Radny widzę, że jesteśmy "dojeni" przez gminę Miele - a konkrety?
-Myślę, że jak dalej tak Radni będą podnosić podatki to za 3 lata możemy mieć sporo większe
jak miasto Mielec - a konkretnie?
-Na jakąś infrastrukturę w Gminie Mielec to pewnie się szybko nie doczekamy. Będąc miastem szybko, by się to zmieniło - a konkretnie?
-W swoim czasie podam kilka konkretnych informacji - osobiście nie słyszałem o takiej jednostce czasu
Teraz ad vocem do twoich komentarzy:
-Jak narazie to proponuję byśmy się nie podniecali, ponieważ takie decyzje nie zapadają z dnia na dzień. - nie widzę, żeby ktoś się tu podniecał, a o tym jak zapadają decyzję sam jak widzę masz nikłą wiedzę. To bardzo złożony, długotrwały i kosztowny proces. - to jest bzdura Marcin - nie obrażaj mnie. Sam jak do tej pory nie podałeś rzadnych konkretnych danych, a oskarżasz mnie o brak wiedzy na ten temat? Oto wiedza:
Wyciąg z Dziennika Ustaw z 2001 r. Nr 142 poz. 1591 z późn. zm.
USTAWA
z dnia 8 marca 1990 r.
o samorządzie gminnym.
(tekst jednolity)
Art. 4. 1. Rada Ministrów, w drodze rozporządzenia:
1) tworzy, łączy, dzieli i znosi gminy oraz ustala ich granice,
2) nadaje gminie lub miejscowości status miasta i ustala jego granice,
3) ustala i zmienia nazwy gmin oraz siedziby ich władz.
2. Rozporządzenie, o którym mowa w ust. 1, może być wydane także na wniosek zainteresowanej rady gminy.
3. Ustalenie i zmiana granic gmin dokonywane są w sposób zapewniający gminie terytorium możliwie jednorodne ze względu na układ osadniczy i przestrzenny, uwzględniający więzi społeczne, gospodarcze i kulturowe oraz zapewniający zdolność wykonywania zadań publicznych.
4. Nadanie gminie lub miejscowości statusu miasta, ustalenie jego granic i ich zmiana dokonywane są w sposób uwzględniający infrastrukturę społeczną i techniczną oraz układ urbanistyczny i charakter zabudowy.
5. Zmiany, o których mowa w ust. 1, następują z dniem 1 stycznia.
Art. 4a. 1. Wydanie rozporządzenia, o którym mowa w art. 4 ust. 1, wymaga zasięgnięcia przez ministra właściwego do spraw administracji publicznej opinii zainteresowanych rad gmin, poprzedzonych przeprowadzeniem przez te rady konsultacji z mieszkańcami, a w przypadku zmian granic gmin naruszających granice powiatów lub województw - dodatkowo opinii odpowiednich rad powiatów lub sejmików województw, z zastrzeżeniem ust. 2.
2. Konsultacje z mieszkańcami w sprawach zmiany granic gmin lub granic miasta polegającej na wyłączeniu obszaru lub części obszaru jednostki pomocniczej gminy i jego włączeniu do sąsiedniej jednostki pomocniczej tej gminy lub do sąsiedniej gminy mogą zostać ograniczone do:
1) mieszkańców jednostki pomocniczej gminy objętych zmianą - przez odpowiednie rady gmin,
2) mieszkańców gmin objętych zmianą naruszającą granice powiatów lub województw - przez odpowiednie rady powiatów lub sejmiki województw.
3. W przypadku niewyrażenia opinii, o której mowa w ust. 1, w terminie 3 miesięcy(1) od dnia otrzymania wystąpienia o opinię, wymóg zasięgnięcia opinii uznaje się za spełniony.
Art. 4b. 1. Wydanie rozporządzenia, o którym mowa w art. 4 ust. 1, na wniosek rady gminy wymaga:
1) wniosku rady gminy poprzedzonego przeprowadzeniem przez tę radę konsultacji z mieszkańcami, wraz z uzasadnieniem oraz niezbędnymi dokumentami, mapami i informacjami potwierdzającymi zasadność wniosku,
2) opinii rad gmin objętych wnioskiem, poprzedzonych przeprowadzeniem przez te rady konsultacji z mieszkańcami, a w przypadku zmiany granic gminy naruszającej granice powiatów lub województw - opinii odpowiednich rad powiatów lub sejmików województw,
3) opinii wojewody właściwego dla gminy lub gmin objętych wnioskiem.
2. Do wniosku i opinii, o których mowa w ust. 1, przepisy art. 4a ust. 2 i 3 stosuje się odpowiednio.
3. Rada gminy występuje z wnioskiem, o którym mowa w ust. 1, do ministra właściwego do spraw administracji publicznej za pośrednictwem wojewody, w terminie do dnia 31 marca.
4. Rada Ministrów określi, w drodze rozporządzenia, tryb postępowania przy składaniu wniosków, o których mowa w ust. 1, oraz dokumenty, które należy dołączyć do wniosku.
Art. 5. 1. Gmina może tworzyć jednostki pomocnicze: sołectwa oraz dzielnice, osiedla i inne. Jednostką pomocniczą może być również położone na terenie gminy miasto.
2. Jednostkę pomocniczą tworzy rada gminy, w drodze uchwały, po przeprowadzeniu konsultacji z mieszkańcami lub z ich inicjatywy.
3. Zasady tworzenia, łączenia, podziału oraz znoszenia jednostki pomocniczej określa statut gminy.
4. (skreślony).
Art. 5a. 1. W wypadkach przewidzianych ustawą oraz w innych sprawach ważnych dla gminy mogą być przeprowadzane na jej terytorium konsultacje z mieszkańcami gminy.
2. Zasady i tryb przeprowadzania konsultacji z mieszkańcami gminy określa uchwała rady gminy.
-Nie bądzmy też naiwni, że jak "wejdziemy" do Mielca to pieniądze odrazu zaczną płynąć do naszej miejscowości szerokim strumieniem. - Marcin, to nie jest forum dla dzieci, więc chyba każdy ma taką świadomość - jak się ma ten komentarz do twojej wypowiedzi: Na jakąś infrastrukturę w Gminie Mielec to pewnie się szybko nie doczekamy. Będąc miastem szybko, by się to zmieniło.
-Dlatego założyłem stronę internetową i to forum, aby mieszkańcy mieli łatwy dostęp do informacji, a w takich sprawach jak ta, by umożliwić wymianę poglądów - jeżeli chcesz umożliwić wymianę poglądów, to to co zrobiłeś w stosunku do mnie jest bardzo niestosowne.
Z poważaniem
Marcin
Ps. proponuję by uznać tę sprawę za nie byłą. Ja nie chowam urazy.



~Mieczysław~ Napisano 07 grudzień 2011 - 19:51
Pan radny M.K. otwierając dyskusję na dość dziwny i prozaiczny temat przyłączenia lub nie Woli Mieleckiej do Mielca , prowadzi jakąś tylko sobie wiadomą politykę , chcąc w nią wciągnąć nas mieszkańców , nie informójąc o co w tym wszystkim chodzi i jaki ma w tym interes...? Nikt z prominentnych włodarzy miasta ani gminy nie wspomniał na ten temat słowem . Pan radny wychodząc przed orkiestrę wszczyna dyskusję na temat o którym sam przyznał narazie nie ma zielonego pojęcia , zarazem wymaga od nas merytorycznej dyskusji . To tak jak by wymagać merytorycznej dyskusji na temat tego czy marsjanie są niebiescy czy zieloni . Nie lepiej było by zachęcić mieszkańców do wypowiadania się na tematy ich nurtujące a które powinny zainteresować Pana jako radnego i zainspirować do działań pozwalających zażegnywać te problemy . Jałowa dyskusja nie prowadzi do niczego , jedynie zamazuje istotne problemy życia mieszkańców. Dlatego uważam że pora zakończyć ten temat .


~wz~ Napisano 07 grudzień 2011 - 21:05
Pan radny M.K. otwierając dyskusję na dość dziwny i prozaiczny temat przyłączenia lub nie Woli Mieleckiej do Mielca ,
prowadzi jakąś tylko sobie wiadomą politykę , chcąc w nią wciągnąć nas mieszkańców...
Zgadzam się z tym. Radny Kawalec nie kombinuj, nie daj się wypuszczać i nie wychodź przed orkiestrę


~LIDIA~ Napisano 07 grudzień 2011 - 22:58
Zgadzam się z Mieczysławem że dyskusja na tym forum o przyłączenie lub nie naszej wsi do Mielca jest dyskusją przedwczesną , do chwili ujawnienia przez Pana Mariusza wiadomości które jak nas zapewnia posiada na ten temat . Panie Mariuszu ile można drążyć temat jeżeli my mieszkańcy nie dysponujemy rzetelnymi i potwierdzonymi informacjami ? Jest to wałkowanie sprawy która zaczna być groteskowa . Nie mamy żadnej wiedzy o chęci lub nie władz Mielca na ten temat , więc jaką merytoryczna dyskusję możemy prowadzić w oparciu o co ? Zgadzam się z Mieczysławem że są naprawdę tematy o wiele bardziej frapujące niż ten zainicjowany przez Pana . Wolałabym podyskutować raczej o sprawach bieżących które nurtują mnie oraz naszych współmieszkańców .
PS
Zapewniam Pana że jestem kobietą . Małe "a" tego nie zmieni .


~MK~ Napisano 08 grudzień 2011 - 02:36
Użytkownik Mieczysław dnia 07 grudzień 2011 - 19:51 napisał
Pan radny M.K. otwierając dyskusję na dość dziwny i prozaiczny temat przyłączenia lub nie Woli Mieleckiej do Mielca , prowadzi jakąś tylko sobie wiadomą politykę , chcąc w nią wciągnąć nas mieszkańców , nie informójąc o co w tym wszystkim chodzi i jaki ma w tym interes...?
Prosiłbym o nie posądzanie mnie o jakieś nieuczciwe praktyki i manipulacje. Chciałem rozpocząć dyskusję, do której ja też jeszcze gromadzę informację w celu ich zestawienia w jasny i czytelny sposób. Chciałem o merytoryczne traktowanie tematu po to, aby nie było bezsensownych nic nie wnoszących, a może nawet obraźliwych wpisów. Wiemy jak dziś w internecie wszyscy czując się anonimowi dają popisy na różnych forach. Cieszę się, że u nas na szczęście nie znalazł się ktoś, kto przez, to forum próbuje sobie "ulżyć".
Użytkownik LIDIA dnia 07 grudzień 2011 - 22:58 napisał
Zgadzam się z Mieczysławem że są naprawdę tematy o wiele bardziej frapujące niż ten zainicjowany przez Pana . Wolałabym podyskutować raczej o sprawach bieżących które nurtują mnie oraz naszych współmieszkańców .
PS
Zapewniam Pana że jestem kobietą . Małe "a" tego nie zmieni .
Jeżeli chodzi o inne tematy "o wiele bardziej frapujące niż ten zainicjowany", to podałem swój adres mailowy i można do mnie napisać, jeżeli jest jakiś problemem. Nie chciałbym, by doszło do publicznego prania brudów, bo nie o to nam chyba chodzi. Musimy być świadomi, że nie tylko mieszkańcy Woli czytają, to forum.
Dałem tu możliwość wymiany poglądów w określonym temacie i staram się nie wypowiadać zbyt często (jak nie jestem wywołany). Proszę o cierpliwość i kulturalną wymianę uwag.
Mariusz Kawalec



~KONRAD~ Napisano 10 grudzień 2011, 20:26
Nie zabierałem do tej pory głosu na tym forum gdyż o jego istnieniu dowiedziałem się z rozmowy prowadzonej przez moich znajomych . Po przeczytaniu wpisów o włączeniu nas do Mielca uznałem że temat ten można potraktować z przymrużeniem oka , gdyż ani Pan ani dyskutanci nic nie wnoszą takiego coby mogło oświecić nasze umysły . Dziwi mnie bardzo że zdecydował się Pan podjąć temat który w zasadzie , naszym obywatelom jest zupełnie obojętny . Natoniast unika Pan tematu bardzo ważnego , o którym jest Pan z racji pełnionej funkcji radnego bardziej obeznany ,i o wiele bardziej nas mieszkańców dotyczacy . Powstanie strefy przemysłowej i skutki jakie poniesiemy , my , nasze dzieci i nasze wnuki , jest tematem o wiele bardziej dla nas mieszkańców istotnym . Z prowadzonych dyskusji na zebraniu wiejskim wynika że temat ten o wiele bardziej interesuje nas , a zarazem i nas dzieli . Dlatego taka dyskusja jest bardziej na czsie ! Czyżby temat przyłączenia nas do Mielca miał odwrócić naszą uwagę od tej sprawy ? Cytując słowa jednego z moich poprzedników na tym forum , zapytuję : W co Pan gra Panie radny..?

www.cesaroki.pun.pl www.skuterklubsuwalki.pun.pl www.forumzarzadzanie.pun.pl www.cs-armagedon.pun.pl www.nightwolves-guild.pun.pl